Tygodniowa przerwa i pierwszy trening.
Sobota, 27 marca 2010
· Komentarze(2)
Kategoria Sezon 2010
W niedzielę przez ten zakichany wiatr miałem wywrotkę i poharatałem sobie prawą rękę. Dziś z racji na odrobinę wolnego czasu postanowiliśmy wybrać się na rower. Pogoda niemiła, cały czas pada i wieje. Jak na uszkodzoną rękę udało się wykręcić całkiem niezłą średnią porównując ją z innymi.
**********************************
Z racji na wywrotkę, róg wygiął mi kierownicę, musiałem ją zwęzić łącznie o 4 centymetry. O ile do węższej kierownicy można się przyzwyczaić to do innej pozycji będzie już ciężko. Mam wrażenie, że zmieniła się cała geometria... Przez najbliższy czas imbus będzie najbardziej pożądanym przeze mnie narzędziem. I na zaś szukanie odpowiedniej pozycji. Szlag by to trafił. Poza tym boję się roweru, kompletnie go nie czuję. Takie wywrotki to nie jest nic dobrego.
**********************************
Z racji na wywrotkę, róg wygiął mi kierownicę, musiałem ją zwęzić łącznie o 4 centymetry. O ile do węższej kierownicy można się przyzwyczaić to do innej pozycji będzie już ciężko. Mam wrażenie, że zmieniła się cała geometria... Przez najbliższy czas imbus będzie najbardziej pożądanym przeze mnie narzędziem. I na zaś szukanie odpowiedniej pozycji. Szlag by to trafił. Poza tym boję się roweru, kompletnie go nie czuję. Takie wywrotki to nie jest nic dobrego.